Irenka i Marian
- Karolina
- 21 lut
- 2 minut(y) czytania
Irenka i Marian Juszkiewiczowie. Ona lat 72... On lat 80... Staż Małżeński lat 55... Podróżują, zwiedzają, odkrywają. Byli już w ponad 80 krajach. ŻYCIE ZACZYNA SIĘ KAŻDEGO DNIA - to ich motto. MOŻNA? Oczywiście, że MOŻNA. WARTO? Niezaprzeczalnie WARTO. TRZEBA? Jeśli bycie w drodze jest tym, co daje ci poczucie szczęścia i pozwala oddychać swobodnie to TRZEBA.
Czytam wywiad za wywiadem. Oglądam zdjęcie po zdjęciu. Widzę świat, radość, uśmiech. Wszystko to takie zwyczajne, proste, bez filtra... takie prawdziwe i naturalne. Po prostu dwie osoby, które cieszą się tym, co robią, na co patrzą, czego doświadczają. Pomijają wiek, na ile mogą i jadą przed siebie. Chcą poznać. Chcą zobaczyć z bliska. Chcą posmakować.
Spoglądam na tę dwójkę i mówię do Adama, że nasz Staż Małżeński ma dopiero lat 25. Jakby tak iść tropem Irenki i Mariana to zostało nam jeszcze co najmniej lat 30, aby wciąż iść, aby wciąż przyglądać się nowym miejscom, aby brać z życia garściami, aby zaczynać je każdego dnia od nowa. To szeroka perspektywa z wielkimi możliwościami.
Starsze małżeństwo inspiruje. Pokazuje, że podróże to nie tylko ekskluzywne hotele i drogie restauracje. Oboje mówią o tym, że najlepiej wspominają spontaniczne wyjazdy, kiedy nie byli pewni, gdzie będą spać, co będą jeść i jaki kierunek zwiedzania obiorą. Pomimo tego, że nie znają języków obcych, potrafią sobie poradzić w każdym kraju. W skład ich przygody wchodzi otwartość, serdeczność, pogoda ducha. Do tego elastyczność, kompromis i umiejętność znajdowania rozwiązań. Fochy też się zdarzają, ale o tym się szybko zapomina. Przyjemniej wspomina się chwile, kiedy łowiło się piranie, spało w domkach na pływających podestach, pod którymi pływały aligatory kajmany, tańczyło w różnych miejscach. Jest o czym opowiadać. Ich podróże to ich bogactwo... to ich piękno... to ich wartość.
Irenka i Marian Juszkiewiczowie
INSTAGRAM - irenkaimarian
https://www.instagram.com/irenkaimarian/?utm_source=ig_embed
Źródło zdjęcia:
Obiektywnie Naturalne
Kommentare